W ostatnie dni zaobserwowano silne wstrząsy sejsmiczne w regionie granicznym pomiędzy Polską a Słowacją. Konkretnie, w poniedziałkowy wieczór 9 października, około godziny 20:30, obszar ten był świadkiem trzęsienia ziemi o intensywności od 5 do 5,5 stopnia na skali Richtera. Zgodnie z danymi Europejsko-Śródziemnomorskiego Centrum Sejsmologicznego (EMSC), epicentrum trzęsienia ziemi było zlokalizowane 18 kilometrów od słowackiego miasta Humenné.
Skutki tego fenomenu geologicznego były odczuwalne również na południu Polski, między innymi w Krakowie, Nowym Sączu i Tarnowie. Mieszkańcy wyżej wymienionych miejscowości donosili o wstrząsach na portalach społecznościowych. W Tarnowie zarejestrowano silne drgania na ulicach Marynarki Wojennej, Bitwy pod Monte Cassino, Bitwy pod Studziankami, Parkowej i Lwowskiej. Raporty mieszkańców mówią o kilkusekundowych drganiach podłoża.
W reakcji na te niepokojące zjawiska, Państwowa Straż Pożarna interweniowała w kilku miejscach, między innymi w budynkach mieszkalnych przy ulicy Parkowej. Wojewoda małopolski, Łukasz Kmita, poinformował jednak, że pomimo wstrząsów nie odnotowano żadnych uszkodzeń infrastruktury. W dalszym ciągu monitoruje się sytuację, a Centrum Zarządzania Kryzysowego utrzymuje stały kontakt z Urzędem Górniczym i Polską Spółką Gazowniczą, aby upewnić się, że nie doszło do żadnych uszkodzeń.