Mimo że policja i różne kampanie społeczne wytrwale ostrzegają przed niebezpieczeństwem, seniorzy niestety wciąż padają łupem telefonicznych oszustów. Ostatnimi czasy coraz częściej stosowana jest tzw. metoda „na covid”. Niedawno, jedną z ofiar stała się 86-letnia kobieta z Tarnowa, która uwierzyła w kłamstwa fałszywego lekarza, tracąc w wyniku tego prawie 40 tysięcy złotych.
Do tragicznego incydentu doszło we wtorek, 27 lutego, około godziny 14. Mężczyzna, który podawał się za lekarza, zadzwonił na stacjonarny numer telefonu starszej pani z Tarnowa. Przekonywał ją, że jej syn jest w szpitalu w stanie krytycznym i pilnie potrzebuje kosztownego leku na Covid-19, który ma potencjał uratować mu życie. W trakcie rozmowy starsza pani otrzymała instrukcje dotyczące przekazania pieniędzy.
Seniorka, pod wpływem emocji i stresu, zebrala swoje oszczędności. Po krótkim czasie, do drzwi jej domu przyszedł mężczyzna w chirurgicznej masce, który odebrał od niej 38 tysięcy złotych. Gdy emocje opadły, okazało się, że została oszukana – jej syn był w dobrym stanie zdrowia i nie przebywał w szpitalu – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
Z powodu tego incydentu rozpoczęło postępowanie Komenda Miejska Policji w Tarnowie. Sprawa jest obecnie prowadzona przez specjalistów do walki z tego rodzaju przestępstwami. Chociaż warto podkreślić, że Tarnów wydaje się być szczególnie upodobany przez oszustów jako miejsce, które dostarcza im duże korzyści z naiwności i empatii mieszkańców – dodaje rzecznik.
Policja ponownie apeluje o ostrożność podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi osobami. Każda próba wyłudzenia środków powinna być natychmiast zgłoszona na numer alarmowy 112 lub w najbliższym komisariacie policji.