Można przypuszczać, że sytuacje na drodze kojarzą nam się z pijanymi kierowcami i nadmierną prędkością. Nie ma w tym nic dziwnego, aczkolwiek trzeba pamiętać o tym, że zdarzają się różne przypadki.
Niedzielny przypadek
Jeżeli potrzebujesz jakiegoś konkretu, najwyższa pora zainteresować się tym, co miało miejsce wczoraj. Krótko mówiąc, 50-letni kierowca potrącił na pasach 31-letnią tarnowiankę. Kiedy słyszy się takie słowa, można odnieść wrażenie, że sprawa jest bardzo prosta, ale nie jest. Przede wszystkim należy podkreślić, że kierowca oświadczył, iż kobieta wbiegła mu pod samochód. Zdarzenie na pasach nie dowodzi winy osoby kierującej samochodem. Jakby tego było, mężczyzna był trzeźwy, czego nie można powiedzieć o wspomnianej kobiecie – badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu. Pijana piesza trafiła do szpitala (urazy bioder). Okoliczności zdarzenia możemy określić niewiadomą – nie pozostaje nic innego jak czekanie na ustalenia policjantów.
Niemniej jedno jest pewne – musimy dbać o swoje bezpieczeństwo!