W Tarnowie doszło do niecodziennej sytuacji, która wymagała interwencji służb ratowniczych. Zarówno pracownicy jak i klienci jednej z centralnie położonych placówek bankowych musieli zostać natychmiast ewakuowani. Przyczyną tak drastycznego działania była informacja o możliwości obecności ładunku wybuchowego w budynku.
Całe zajście miało miejsce w czwartek, 18 kwietnia, około godziny 10. Tarnowska policja otrzymała od jednego z klientów banku przy ulicy Krakowskiej zgłoszenie, które przewidywało ryzyko wysadzenia budynku. Informacja ta była przekazana za pomocą czatu placówki.
Szef placówki, po otrzymaniu groźby, podjął bezpośrednie działania. Zdecydował się na natychmiastowe przerwanie wszelkich działań bankowych i zapewnił bezpieczne opuszczenie budynku przez wszystkie osoby obecne w nim w danym momencie. O sytuacji powiadomiono tarnowskie służby ratunkowe, straż pożarną oraz policję. Po przybyciu na miejsce, odpowiednie służby postanowiły zamknąć dla ruchu zarówno kołowego jak i pieszych ulicę Krakowską w pobliżu placówki bankowej.
Specjaliści z grupy minersko-pirotechnicznej tarnowskiej komendy policji przeprowadzili kontrolę budynku, jednak nie odnotowano obecności żadnego niebezpiecznego ładunku. Wszystkie czynności zostały zakończone przed godziną 11 – informuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Policja aktualnie prowadzi śledztwo w celu ustalenia tożsamości osoby, która wysłała fałszywe zgłoszenie. Osoba ta musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi, bowiem za fałszywy alarm bombowy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.