
W sobotnią noc, 23 sierpnia 2025 roku, w Miechowicach Wielkich na terenie gminy Wietrzychowice doszło do dramatycznego pożaru. Pożar objął zarówno składowane bale słomy, jak i rozległe ściernisko, stanowiąc poważne zagrożenie dla okolicznych terenów i obiektów. Wydarzenie to wymagało pilnej i zorganizowanej interwencji służb ratowniczych.
Alarmujące zgłoszenie o pożarze
Do służb ratunkowych zgłoszenie o pojawieniu się ognia dotarło tuż przed północą. Ogień szybko rozprzestrzeniał się po balotach słomy oraz ściernisku, co groziło rozprzestrzenieniem się pożaru na sąsiadujące obszary. Skala zagrożenia była na tyle duża, że niezbędne było natychmiastowe działanie.
Skala pożaru i zagrożenia
Na miejscu znajdowało się około 70 balotów słomy, które szybko zajęły się ogniem. Zagrożenie dotyczyło również większego składowiska w pobliżu, co wymagało szczególnej ostrożności ze strony strażaków. Pożar objął także ściernisko o powierzchni jednego hektara, co dodatkowo komplikowało sytuację. Walka z żywiołem była intensywna i wymagała zaangażowania znacznych sił.
Intensywne działania straży pożarnej
W kulminacyjnym momencie akcji, do walki z ogniem przystąpiło aż 50 strażaków, wspieranych przez 11 pojazdów gaśniczych. Wśród jednostek biorących udział w akcji były zespoły z Tarnowa, Radłowa oraz Wietrzychowic. Ich zadaniem było skuteczne zneutralizowanie zagrożenia poprzez ugaszenie płonących materiałów oraz zabezpieczenie terenu przed dalszym rozprzestrzenianiem się ognia.
Akcja gaśnicza trwała kilka godzin, podczas których strażacy wykazali się ogromnym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Dzięki ich wysiłkom udało się opanować sytuację i zapobiec jeszcze większym stratom. To wydarzenie jest przypomnieniem o nieprzewidywalności żywiołów i znaczeniu szybkiej reakcji służb ratowniczych.