
W Tarnowie zapowiada się burzliwa sesja Rady Miejskiej, która odbędzie się jutro, 17 września. W centrum uwagi znajdzie się kwestia kontrowersyjnej wschodniej obwodnicy miasta. Mieszkańcy Tarnowa oraz Woli Rzędzińskiej zgromadzili aż 700 podpisów, które mają poprzeć ich sprzeciw wobec planowanej inwestycji. Protestujący przygotowali też oficjalne stanowisko, w którym wyrażają swoje zaniepokojenie.
Mieszkańcy przeciwko obwodnicy
Inicjatywa budowy wschodniej obwodnicy spotkała się z wyraźnym oporem lokalnych społeczności. Mieszkańcy podkreślają, że planowana inwestycja nie była z nimi odpowiednio skonsultowana. Brak transparentności i dialogu z mieszkańcami od samego początku projektu rodzi ich niezadowolenie i obawy.
Brak konsultacji społecznych
Protestujący zarzucają władzom brak właściwego informowania oraz włączenia społeczności lokalnej w proces decyzyjny. Podkreślają, że od samego początku nie zostali odpowiednio powiadomieni o szczegółach i etapach planowanej inwestycji. Ten brak komunikacji budzi frustrację i prowadzi do eskalacji napięć.
Formalny sprzeciw mieszkańców
Zorganizowana grupa mieszkańców oficjalnie przekazała swoje postulaty przewodniczącej Rady Miejskiej Tarnowa. Dokument zebrany wraz z podpisami jest wyrazem ich zdecydowanego sprzeciwu wobec uchwały dotyczącej współpracy miasta z Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad w zakresie realizacji dokumentacji projektowej dla obwodnicy.
Jutrzejsza sesja będzie więc nie tylko formalnym spotkaniem, ale także areną, gdzie mieszkańcy będą walczyli o swoje prawa i interesy. Warto śledzić rozwój wydarzeń, które mogą mieć znaczący wpływ na przyszłość infrastrukturalną Tarnowa.