Młody mężczyzna z Tarnowa w wieku 23 lat postanowił ignorować wezwanie do zatrzymania przez patrol tarnowskiego ruchu drogowego. Zamiast poddać się kontroli, wybrał ucieczkę przed oznakowanym radiowozem. Jego brawurowa próba zakończyła się tragicznie, po przejechaniu kilku kilometrów motocyklista przewrócił się. Kierowca musi teraz zmierzyć się z konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania, które doprowadziło do utraty prawa jazdy oraz dowodu rejestracyjnego.
Wszystko zaczęło się około godziny 16 w Woli Rzędzińskiej, kiedy tarnowski patrol ruchu drogowego prowadził kontrolę prędkości na drodze wojewódzkiej. Funkcjonariusze zauważyli motocyklistę, który mimo wyraźnej komendy nie zdecydował się na zatrzymanie. Zamiast tego zwiększył prędkość i odjechał, rozpoczynając niebezpieczną pogoń. Uciekinier wybierał różnorodne trasy ucieczki, zarówno asfaltowe, jak i szutrowe. Po pokonaniu kilku kilometrów stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się. Mimo zakończenia ucieczki, motocyklista nie potrafił udzielić satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie o powody swojego zachowania. Zidentyfikowany jako 23-letni mieszkaniec Tarnowa okazał się być trzeźwy i posiadał prawo jazdy na pojazd jednośladowy.
Policjanci, na podstawie zachowania mężczyzny, sporządzili dokumentację, stanowiącą podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko niemu na podstawie artykułu 178b kodeksu karnego. Za naruszenie tego artykułu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, w rezultacie brawurowej i niebezpiecznej jazdy stwarzającej realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy. Z uwagi na niewłaściwy montaż tablicy rejestracyjnej, zatrzymany został również dowód rejestracyjny.