Na ulicach powiatu tarnowskiego doszło do incydentu z udziałem nietrzeźwego rowerzysty, którego los skrzyżował się z czujnym obywatelem. Mężczyzna jadący rowerem, będąc pod wpływem alkoholu, stanowił zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Ten niecodzienny widok nie umknął uwadze jednego z mieszkańców, który postanowił podjąć działania, mające na celu zapobiegnięcie dalszym niebezpiecznym sytuacjom na drodze.
Po zaobserwowaniu niestabilnej jazdy rowerzysty, oznakującej ewidentnie stan nietrzeźwości, świadek zdecydował się wezwać na miejsce funkcjonariuszy policji z Tuchowa. Przybyli oni szybko i podjęli interwencję. Choć początkowo mieli problemy z nawiązaniem kontaktu z rowerzystą, przeprowadzone legitymowanie wykazało, że młody mężczyzna – 26-latek – nie tylko był pijany, ale także poszukiwany przez sąd w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Po krótkim pobycie w policyjnej izbie wytrzeźwień, nietrzeźwy rowerzysta został przewieziony do Zakładu Karnego w Tarnowie. Przed nim 270 dni spędzonych za kratami. Ale to nie koniec jego kłopotów. W związku z zaistniałą sytuacją, wobec mężczyzny zostanie wszczęte postępowanie za prowadzenie roweru pod wpływem alkoholu na drodze publicznej, co jest wykroczeniem według polskiego prawa.